Komentarze: 1
.... Nowego Roku Miski.... :*
Spoznilam sie z zyczeniami swiatecznymi troszke. za to noworoczne sa na czas :)
pozdrawiam. slifka (grudniowo- styczniowo-noworoczna)
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
.... Nowego Roku Miski.... :*
Spoznilam sie z zyczeniami swiatecznymi troszke. za to noworoczne sa na czas :)
pozdrawiam. slifka (grudniowo- styczniowo-noworoczna)
" When I look into your eyes
I can see a love restrained
But darlin' when I hold you
Don't you know I feel the same
'Cause nothin' lasts forever
And we both know hearts can change
And it's hard to hold a candle
In the cold November rain
We've been through this auch a long long time
Just tryin' to kill the pain
But lovers always come and lovers always go
An no one's really sure who's lettin' go today
Walking away
If we could take the time
to lay it on the line
I could rest my head
Just knowin' that you were mine
All mine
So if you want to love me
then darlin' don't refrain
Or I'll just end up walkin'
In the cold November rain
Do you need some time...on your own
Do you need some time...all alone
Everybody needs some time...
on their own
Don't you know you need some time...all alone
I know it's hard to keep an open heart
When even friends seem out to harm you
But if you could heal a broken heart
Wouldn't time be out to charm you
Sometimes I need some time ... on my own
Sometimes I need some time ... all alone
Everybody needs some time ... on their own
Don't you know you need some time...all alone
And when your fears subside
And shadows still remain
I know that you can love me
When there's no one left to blame
So never mind the darkness
We still can find a way
'Cause nothin' lasts forever
Even cold November rain ..."
(Guns N'Roses)
Ja wiem, ze nie ma deszczu. (malo deszczowy ten listopad jakis byl -na szczescie). ale ja tak kocham ta piosenke...bo ta piosenka mi o kims przypomina. dlatego w dlugie,zimne,jesienne wieczory siadam z kubkiem kawy, czekolada,zamykam oczy i slucham...slucham...slucham... :)
ostatnio humor coraz bardziej jesienny. z calych sil bronie sie przed jesienna chandra i przed tym otepieniem, ale jest ciezko. szkola z dupy wiec nie bede rozwijac nawet tego watku. jednym slowem wszystko tak troche dziwnie i bez sensu. spac mi sie chce ciagle.teraz tez. dlatego ide :)
pozdrawia
slifka (listopadowa)
:*
jak w tytule.no bo o czym tu pisac? szkola , dom , jesc, spac, robic lekcje, uczyc sie,robic polski, spac, szkola. znowu zycie od weekendu do weekendu. nie zanosi sie zeby mialo sie to zmienic przez najblizsze kilka miesiecy. ciekawe jak tak dlugo pociagne...? poza tym to zauwazylam ostatnio ze mamy jesien. a po jesieni pewnie przyjdzie zima. ciekawe czy bedzie duzo sniegu w tym roku? ktos sie orientuje moze? i ten...to chyba na tyle w tej notce o niczym.
pozdrawia slifka.
P.S. hmm.hmmmm 3 razy przeczytalam to co napisalam powyzej i nie mam pojecia o co tam chodzi.ale naprawde, naprawde nie czuje sie na silach zeby cos zmieniac.wiec ja ide sobie zrobic herbatke z malinami.a ta notka pozostanie taka jaka jest.czyli bez sensu.
Summer has come and passed
The innocence can never last
Wake me up when september ends...
No wiec mamy wakacje. A raczej wakacje nam sie koncza. Tylko ze slifka len sobie przebimbala 2 miesiace i nawet nie chcialo jej sie wrzucic jakiejs porzadnej notki na bloga :) no ale wrocilam. I pisze.
Za tydzien, wraz z moja wymiatajaca klasa IIIa zaczynam ostatni rok w elitarnym I LO im. Henryka Sienkiewicza w Swiebodzinie. Wypadaloby wiec nam teraz zaspiewac:
„Hej, za rok matura,
Za Pol roooo-oku
Juz niedlugo, coraz blizej,
Za Pol roku”
I to by było na tyle w kwestii bardzo optymistycznego watku szkolnego. Bo o zmianie wychowawcy nie wspomne. Albo wspomne! No wiec ela odeszla, zostawiajac nas wszystkich pograzonych w glebokim smutku i rozpaczy. Teraz trzeba bedzie pomyslec nad zmiana klasowego hasla „jebac ele” na… to sie jeszcze okaze na co. Bowiem od wrzesnia nasza wychowawczynia będzie nie kto inny jak legendarna pani dyrektor Lewandowska ( ona tez oczywiscie bedzie nas uczyc polskiego, zamiast pani Zajdel, ktora idzie na urlop macierzynski). A jako ze ela byla nie tylko naszym wychowawca ale takze „matematykiem” wiec takze i w tej dziedzinie nastapi zmiana warty. Cala maturalna klase bedzie sie z nami uzeral pan Ryczek. Mam nadzieje ze „wspolpraca nam sie ulozy”. Czas pokaze. Skoro juz tyle o tych zmianach napisalam to nie moge wprost nie wspomniec, ze takze biologii bedzie nas uczyc kto inny, poniewaz niezmordowana pani profesor Miecia Nowak odeszla na emeryture, przechodzac tym samym do historii naszej szkoly. :) no, starczy.
W tym miejscu pragne poinformowac, ze dzis, 24 sierpnia 2005 roku ,okolo godziny 9 rano zakonczylam swoj kurs prawa jazdy tzn. ZDALAM EGZAMIN!!!( Prezes wzmocnij bunkier wokoł domu). Fajnie. Stres duzy ale dobrze miec to za soba. gratulacje dla wszystkich ktorzy tez juz posiadaja ten upragniony dokument :)
Podsumowanko: wakacje byly za krotkie i za zimne. Za wiele gwaltownych zmian pogody, za malo slonca i upalow. Poczatek sierpnia spedzilam nad morzem. I tak jak rok temu odmrazalam sobie tylek na plazy noca (popijajac ekhm „rozne” trunki), walczylam z falami z narazeniem zycia, budowalam zamki z piasku, ogladalam zachody słonca (a raz nawet udalo m sie zobaczyc wschod), i ogolnie bawilam sie, odpoczywalam, i nie myslalam o klopotach.
Niestety nie cale wakacje minely beztrosko. Tydzien temu pozegnalismy kolege, ktoremu zabraklo szczescia podczas powrotu z dyskoteki. Samochod ktorym jechal wbil sie pod tira…Na zawsze pozostanie w naszej pamieci, choc zycie tu na ziemi bedzie sie juz toczyc bez niego [*]. Dziwny jest ten swiat…
Na koniec: jest Ktos…i tyle.
"Zyj, chwytaj kazdy dzien jak kolorowego motyla
i nie boj sie, ze pozbawisz go pylku na skrzydelkach.
Kochaj , smiej sie , placz -
to dar jedyny i niepowtarzalny
nie pozwol by sie zmarnowal"
tak wlasnie, kochani. pozdrawiam.