Najnowsze wpisy, strona 10


wrz 25 2004 slifka powraca!!!!!!!!!! :DDDDD
Komentarze: 7

no i jestem !!!!!!!! zaniedbalam troche tego mojego bloga ale jak juz kiedys wspomnialam nie mam zaciecia do pisania.a tyle sie znowu dzialo. oj masakra!!

no wiec po pierwsze zaczela sie szkola i II a znowu wymiata.nie dosc ze 4 razy mamy na 7.15(to chyba rekord w calej historii tej elitarnej szkoly) to jeszcze niemal dzien w dzien 10 lekcji. ale my sie nie dajemy a raczej dajemy rade:) choc jest ciezko (nikt nie mowil ze bedzie latwo). pomagamy sobie na rozne sposoby:przynosimy kawke w kubkach termicznych(Agniesia), pijemy magnez w tabletkach(Ania's),chodzimy sie przekimac na okienku do domu tudziez wypic kawusie(sliwa znaczy sie ja),itp. a tak przy okazji to znowu jestem przewodniczaca klasy(czyt. wrobili mnie)a moim zastepca jest PREZES z czego jestem bardziej niz zadowolona :D!!!!!!!!! tak wiec ogolnie rzecz biorac II a zajebista jest i czesc.

wlasnie sobie wrocilam z ognicha :D ostatnio tak sobie co tydzien takie organizujemy i fajno jest. mozna sie posmiac,pogadac,pospiewac(Kuchar rulezzz). jeszcze cie w piachu wytarzaja, sturlaja z gorki na pazurki, albo zrzuca ze skarpy. jednym slowem-wszystko czego zbolala dusza zapragnie. dzis mnie na przyklad wytarzal Prezes z Karolem. a ja jak juz sie dobiore z Karolem to sie tworzy wybuchowy duet. no przytocze tu sytuacje sprzed tygodnia kiedy to sliwie i Karolowi zachcialo sie ognicha o 22. i co?? i poszly "w ciemny las".doslownie.tluklysmy sie godzine po jakims zadupiu. 5 razy zgubilysmy droge(tak to jest jak sie zdaje na sliwy orientacje w terenie :P).a jeszcze co 2 metry dopadaly nas schizy(wszystko przez Karola: "slifka a co bedzie jak ktos na nas wyskoczy zza tamtego drzewa?") i trza bylo wkoncu zadzwonic po ekipe ktora nas odebrala ze srodka lasu i dostarczyla w miejsce docelowe. byl to ze tak powiem hardcore. no ale wszystko dobrze sie skonczylo. nie bylo ofiar w ludziach. 

alez sie rozpisalam!! (Prezes mi kazal).dlatego bede konczyc i ide spac bo musze sie tu przyznac ze ledwo zyje zwlaszcza ze dzis, w sobote (!!!!!!) szlismy do szkoly. II a jak zwykle najdluzej w szkole (bo my ambitne jednostki jestemy i wogole takie "chetne duszyczki"hehe).pozdrawiam wszystkich zwlaszcza ekipe ognichowa :DDDDDDD

papapapa

s_l_i_f_k_a_:) : :
sie 31 2004 ostatnia wakacyjna noc...........
Komentarze: 1

 :(((((((((((

s_l_i_f_k_a_:) : :
sie 25 2004 Pustka...znowu
Komentarze: 1

nie wiem co napisac. nie wiem po co ani dla kogo. nic nie wiem.jakos tak mi dziwnie zle dzisiaj. moze to dlatego ze koniec wakacji sie zbliza. moze to przez pogode nic mi sie dzis nie udalo.moze..... (tego tez nie wiem na pewno ale latwo zwalic wszystko na pogode). nic mi sie nie chce. ale jak to mowia:glowa do gory. jutro mi przejdzie.

bylam sobie nad morzem niedawno. zajebiscie bylo. ale wrocilam. musialam. a chetnie zostalabym tam jeszcze....rok moze dwa? troche mi brakuje zachodow slonca,chlodnego piwka na plazy, rozgwiezdzonego nieba noca,ktore obserwowalam lezac na piasku-bylo mi cholernie zimno w plecy i tylek ale przynajmniej czulam ze zyje. no ale wrocilam i czuje.........no wlasnie,co ja wlasciwie czuje?? 

niedlugo szkola. czas zadecydowac o swoim zyciu(tak nam przynajmniej kaza Madrzy Ludzie Od Reformy Oswiaty ).czy ja jestem gotowa na taka decyzje??no wlasnie w tym rzecz ze nie!kim chce byc?? nie wiem. co chce robic?? nie wiem!!w czym bede dobra?? nie wiem!!! nic nie wiem.zreszta to wszystko nie ma znaczenia... nie dla mnie... nie dzis...

to by bylo na tyle dzis dolowania. rozdzierajacy usmiech na koniec na znak ze dzielnie sie trzymam -->:D .pa

P.S. w wolnych chwilach miedzy nic niewiedzeniem a nic nierobieniem kibicuje Polakom na olimpiadzie.3majcie kciuki razem ze mna. buzka miski.

s_l_i_f_k_a_:) : :
lip 01 2004 Notka na specjalne zyczenie Prezesa :)
Komentarze: 5

Strasznie dawno mnie tu nie bylo. a tyle sie wydarzylo w zeszlym miesiacu......tyle tego bylo ze nie wiem od czego zaczac. wiec moze sobie daruje :D. na poczatku zaznacze ze juz od jakiegos tygodnia mamy wakacje!!!!tyle ze na razie sie nieciekawie zapowiadaja. pogoda troche do dupy (podobno to lato ma byc najzimniejsze od 38 lat!!! brrrrr).no i gruz. na rozpoczecie wakacji w zeszly piatek,szalalam z dziewczynami w Yorq (no i z chlopakami of course :DDD ). fajniutko bylo. a ostatni tydzien przespalam wiec w sumie nic sie ciekawego w ostatnim tygodniu nie dzialo. w przerwach miedzy spaniem a spaniem siedze sobie na kompie i przewaznie mecze ludzi na gg. no a w przerwie miedzy tymi wszystkimi jakze interesujacymi czynnosciami ogladam Euro 2004. nikomu nie kibicuje jakby kto pytal. czerpie przyjemnosc z samego ogladania.

ostatnio sie dowiedzialam ze mam faceta!! i w tym miejscu pragne podziekowac Ani za rozpuszczanie o mnie nieprawdziwych(!) plotek i przy okazji pytam kto jest tym moim rzekomym chlopakiem. bo jak na razie to sama zachodze w glowe z kim to ja sie zwiazalam. a jesli to tajemnica to niech mi chociaz kolezanka powie czy przystojny :DDD. z gory dziekuje.

no i na koniec pozdrowienia. pozdrawiam Ewika, Kasika, Kamilke no i Prezesa dzieki ktoremu powstala ta notka.wlasciwie to pozdrawiam wszystkich znajomych. nie bede wymieniac, bo sie boje ze kogos pomine i sie na mnie ten ktos pogniewa. a tego bym bardzo nie chciala.

P.S.aaa i tak na wszelki wypadek jakby mnie tu znowu dlugo nie bylo to zycze wszystkim udanych wakacji. buzka :*******

s_l_i_f_k_a_:) : :
maj 10 2004 Dziwny jest ten swiat.........
Komentarze: 2

no i kurde poniedzialek. juz od rana mi sie swietnie zaczal. chialam sobie tylko wyprasowac pare rzeczy. to nie. cos mi tam wybuchlo, zelazko sie zapalilo. prad mnie kopnal no i wywalilo mi dziure w palcu(srednica 3 mm na oko :P ). a i jeszcze sobie osmalilam reke. w sumie czemu nie? mnie juz nic nie jest w stanie zdziwic. wkoncu wypadki chodza po ludziach. i w tym miejscu pozwole sobie zacytowac Klapouchego (to taki gosc z Kubusia Puchatka na wypadek jakby ktos nie wiedzial): "Bo wypadek to dziwna rzecz...Nigdy go nie ma dopoki sie nie zdarzy". fakt

Jutro matury. moja siostra pisze. wiec prosze trzymac kciuki. za mnie tez zebym wytrzymala napiecie. bo ja sie tez wbrew pozorom bardzo denerwuje :P no i tu oczywiscie nastepuje wielki "kop na szczescie" dla wszystkich znajomych( i nieznajomych tez) maturzystow, co by "natchnienie ich naszlo a nadzieja nie opuscila". 

no i na koniec taka smutna refleksja. nie wiem czy takie rzeczy sie nadaja na bloga no ale trudno. to moj blog i koniec.a chodzi mi o pana Milewicza i tego Mundka biednego. no i jeszcze o tych dwoch zolnierzy. tak sie to wszystko jakos zbieglo. a tych reporterow to mi masakra szkoda. o tym jednym nie slyszalam wczesniej, ale Milewicza to ja zawsze podziwialam a tu taki cios. i jakos mi to tak chodzi po glowie i wyjsc nie moze. a wiec swieczuszka dla nich. ode mnie (*)

taaaa. Dziwny jest ten swiat...

Peace

s_l_i_f_k_a_:) : :